Kończy się rok 2017. Za oknem zimno i łyso, nie napadało nawet śniegu. Przeglądając foto-foldery na swoim komputerze wracam pamięcią do wakacji (czyt. urlopu) i utęsknionego fotografowania lasu, który normalnie widzę tylko na tapecie komputera. Nie wiedzieć czemu sprawiło to,[…]
Kot Atari, piękne to i śpiące. Olympus OMD E-M5 Atari, gorgeous and sleepy. Olympus OMD E-M5
Zazwyczaj portretów nie robię, bo nie lubię i też nie za bardzo umiem. Ludzi, jeśli już, wolę fotografować gdy o tym nie wiedzą, podejście obserwatora i dokumentalisty zdecydowanie bardziej mi odpowiada. Zdarza mi się natomiast zrobić jakiś okazjonalny portret. Nie[…]
Wujek dał mi swojego starego Zenita E. Wziąłem, pomacałem, stan całkiem dobry, ale patrzę że w środku jest film. Moim oczom ukazał się film ORWO UT20, wypstrykany mniej więcej do połowy. ORWO, czyli NRD-owskie filmy produkowane od lat 60tych są[…]
